Świadomość detektywa
Świadomość to stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę z własnych procesów myślowych, zjawisk zewnętrznych i możliwości reagowania na nie.
Więc czym jest tak naprawdę świadomość?
Naprawdę, piszę tym razem bardzo nietypowo!!!
Mogę wstrząsnąć, co niektórymi tradycjonalistami w tym zawodzie!!!
Świadomość detektywa
Medycyna zachodu mówi, że jeśli ktoś jest przytomny lub nieprzytomny, tak naprawdę oznacza to po prostu świadomy lub nieświadomy.
Moim zdaniem takie określanie jest błędne, ponieważ w nieprzytomności (śnie, znieczuleniu itp.) śnimy i jesteśmy świadomi tych doświadczeń, więc nasza świadomość nie zniknęła, jedynie zmieniła się w inny stan.
Dlatego uważam, że świadomość nie jest tylko funkcją mózgu.
Natomiast świadomość w rozumieniu duchowym służy do osiągnięcia sprawniejszego, szerszego, wielowątkowego procesu myślowego.
Najprościej mówiąc świadomość, jest to „zdolność do wewnętrznego doświadczenia”.
Inaczej mówiąc do doświadczania naszego wewnętrznego świata: myśli, emocji, wrażeń, spostrzeżeń i wyborów. Nasza własna identyfikacja i doświadczenie siebie poprzez identyfikacje ciała zmysłami.
Mózg-umysł
Więc pytanie, co rejestruje i analizuje informacje od zmysłów, czyli czy jest coś subtelniejszego.
Wydaje się, że jest to nasz mózg-umysł.
Jest on narzędziem produkującym myśli, ale czy myśli z umysłu doświadczają same siebie?
Raczej mała jest na to szansa!
Jaźń
Pojawia się następne pytanie, czy jest, zatem coś innego, co analizuje i doświadcza myśli?
Moim zdaniem tym czymś jest ,,Jaźń”, która jest jednym z wielu bliźniaczych elementów samej duszy!!!
Bo dusza może się dzielić na niezliczoną ilość razy, czyli na ,,Jaźnie”, które mogą w różnych wymiarach zarządzać naszymi odpowiednikami ciał.
Jaźń doświadcza, analizuje i zapisuje. Następnie informacje z różnych jaźni przechodzą do bardziej zaawansowanej i poniekąd osobnej jednostki myślowej, czyli duszy.
Dusza
Jeszcze raz poniekąd:). Dusza doświadcza się już, jako prawdziwy i samodzielnie myślący twór własnego jestestwa.
Tylko że to nie koniec, ale wystarczająco informacyjnie, jeśli idzie o podstawową hierarchię odnośnie do jednostki napędowej, czyli biorobota zwanego człowiekiem.
Drobna analiza! a świadomość detektywa!
Rozważmy teraz, że coś jest w nas świadomością, zdolnością do doświadczania, wewnętrznym świadkiem naszego życia.
Czyli:
-wydarzenia są doświadczane przez doświadczającego,
-myśli są wymyślone przez myśliciela,
-ból odczuwany jest przez receptory,
-wyobrażenia są tworzone przez wyobraźnię,
-wyborów dokonuje wyborca.
Rozważając to, można założyć i rozumieć, że:
1. Mózg, jako nasze ego sam wytwarza myśli!!!.
2. Jaźń wytwarza też osobne myśli tylko z pozycji bardziej świadomej, subtelniejszej i szerszej!!!
3. Dusza ma ogląd już o wiele szerszy (niż mózg i jaźń), która też tworzy swoje osobne pole myślowe!!!
Więc wszystkie oddzielnie, ale jednocześnie razem przesyłają swoje doświadczenia i myśli, dla …!!!
Tylko, dokładnie, komu:)?
To już dla naprawdę wciągniętych w temat:)
Oczywiście to Coś!!!
Co obserwuje i ma świadomość wszystkich wewnętrznych i zewnętrznych zjawisk życia?
Ma to świadomość rezonującą, jako świadomość i doświadczenie, które obydwa są subiektywne.
Dlatego myśli umysłu, mimo że się w nim tworzą, są obserwowane jak coś osobnego.
Co nie znaczy, że to Coś nadrzędnego nie produkuje jednocześnie myśli swoich, też rezonujących w naszej wewnętrznej i zewnętrznej przestrzeni?
Pytanie?
Które są właściwe, jak je: rozróżnić, zauważyć i wybrać.
Te właściwe zwane potocznie intuicją lub właściwym połączeniem ze źródłem wszechwiedzy. Realizowane tylko i wyłącznie poprzez swoje wnętrze (to jedyna właściwa droga).
Prywatny Detektyw Kraków
Świadomość detektywa
Detektyw, który ma aspiracje do naprawdę trudnych spraw, moim skromnym zdaniem powinien, chociaż trochę orientować się w tej materii.
To zdecydowanie wyostrza uważność, daje dostęp do intuicji oraz różnych zdolności własnych.
Przekłada się to na bezpieczeństwo własne i rozwiązywanych spraw.
Jednak rozróżnienie myśli emocji i myśli ducha od siebie nie jest łatwe, wymaga treningu.
Oprócz tego kierowanie się tymi właściwymi daje sporą przewagę nad przeciwnikiem osadzonym po ciemnej stronie mocy.
Świat zwierząt i roślin
Świadomość i wynikające z niej doświadczenie jest też domeną świata zwierząt i roślin.
Te światy mają swoje myśli i doświadczenia, które też są przesyłane wyżej.
Zwierzęta i rośliny rozpoznają: ludzi, myśli, słowa, emocje, ból, kolory, zapachy oraz czują miłość i strach itp.
Pomimo (zwłaszcza u roślin) innej budowy w doświadczaniu i odczuwania świata.
Nie kierujmy się informacjami typu, że np. rośliny nie mają takiego samego systemu nerwowego jak my lub go nie mają wcale.
To nie znaczy, że nie czują!
To jest zagadka do zrozumienia!
Nauka jeszcze musi odtajnić swoje ustalenia na ten temat, które są dla naukowców oczywiste.
Poobserwujcie sami i sami pomyślcie nad reakcjami tych istot.
One są świadome nas i naszych morderstw na nich oraz zjadania ich przez nas.
Więc co możemy zrobić z taką świadomością!
Pomyślcie, ale samodzielnie!!!
Myśli i ich siła!
Świadomość detektywa
Są udowodnione eksperymentami fakty typu:
-myśli mają siłę sprawczą,
-jeśli są ukierunkowane mądrze, to przynoszą prawie natychmiastowy efekt.
Prowadzono różne doświadczenia z: wodą, modlitwą, roślinami, ludźmi wykorzystując podstawowe słowa, te złe i te dobre, efekty były zadziwiające.
Pytanie bardzo istotne!!!
Więc, kto lub co nas odwodzi od naszej uważności i kontroli nad naszymi myślami?
Rozważając, to powinniśmy rozumieć, że:
-celem powinno być nasze dobro,
-nie osiągniemy tego bez odpowiedniej wiedzy i świadomości.
Do czego prowadzą powyższe pod tematy zastanawiającego się nad nimi detektywa?
Mnie to doprowadziło do jednego wniosku!!!
Wszystko we Wszechświecie jest jednością!!!
Czyli tylko jednym organizmem tego samego nieskończonego:
-Umysłu,
-Świadomości,
-Doświadczenia,
-Inteligencji,
-Źródła,
-Istoty,
-Kreacji,
-Praprzyczyny zwanej Bogiem.
Doświadczającego siebie w różnych konfiguracjach energetycznych zwanych materią.
Wnioskuje to po zaimplementowaniu różnej wiedzy i też poprzez elementy własnych doświadczeń.
Uważam, że wszystko jest połączone ze sobą w jawny, ukryty lub niepoznany sposób.
Nawet formy z pozoru nieożywione, czyli wszystko jest energią, myślą, z którą można się porozumieć.
Więc jak się podpiąć świadomie do tej energii i wiedzy?
Świadomość detektywa
Moim zdaniem!
Realizując i gromadząc:
-naukę,
-wiedzę,
-doświadczenie,
-medytacje,
-analizę,
-dowody,
-wnioski budujące świadomość oraz poznanie!!!
Wszystko powyższe prowadzi do rozwiązania dosłownie każdej sprawy!!!
Fizyk jądrowy Aleksander Woźny w swoich wykładach niejednokrotnie potwierdza te związki i wnioski, które tu przytaczam, ale czy na pewno!!
Może sterują naszymi ciałami i naszą świadomością Awatarowie????
Warto sprawdzić aktualną wiedzę naukową, jako taką.
Ponieważ, wszystko przyjmujemy na wiarę bez odrobinki zastanowienia i sprawdzenia!!!
To powoduję niesamowitą łatwość sterowania ludźmi!!!
Może: nauka, religie, biznes, tradycje, historia itp. to jest wielka lipa-propaganda do kontroli ludzi!?
Niestety w tym artykule ograniczyłem do minimum wszelkie wywody.
Natomiast zamieściłem głównie podstawowe cele i wnioski do pobudki świadomości.
Oczywiście, tak jak ja to rozumiem:).
Dodam jeszcze, że:
Jeśli zakładając, że świadomość powstaje z procesów fizycznych w świecie materialnym, to wówczas procesy te muszą gdzieś wystąpić.
Występują one, np. w układzie nerwowym, ale zwykle ludzie zauważają tu tylko problem materii.
Tylko, czyż materia nie jest energią?
Tylko czy proces czysto materialny może doprowadzić do świadomości?
Nasuwa też się pytanie, co to jest byt świadomy a nieświadomy?
Czy materia, jako taka, jest istotna?
Nawet najprostsze organizmy mają swoje reakcje!
Mało tego są wyposażone w odpowiednie programy!
Rosyjscy naukowcy, jako pierwsi zdołali podłączyć komórkę do odpowiedniego sprzętu.
Zorientowali się, że z niej można uzyskać ciąg informacyjny w formie obrazu z życia każdej istoty!!!
Klasyczna nauka uważa, że świadomość jest tajemnicą (fizyka kwantowa już niekoniecznie).
Natomiast nauka duchowa mówi, że świadomość jest znaną pierwotną własnością bytu tylko jednego, jako takiego.
Ponieważ:
Jest jeden Bóg i tylko on jest, niczego poza nim nie ma, wiec się doświadcza poprzez podzielenie w celach sobie tylko wiadomych.
Więc dla mnie wniosek jest jeden: materia jest zagęszczoną energią, która jest świadoma.
Bo z martwej materii, co może powstać, tylko nic, ponieważ z czegoś martwego nie da się nic stworzyć.
Bo zwyczajnie to nie istnieje!!!
Czyli zrozumienie!
Biuro Detektywistyczne Kraków
Świadomość detektywa
Więc zachodzi poważna przesłanka, która stwierdza, że wszystko jest ze sobą połączone, jako jeden organizm!
Dlatego twierdzę, że nie ma granic ani blokad poznania!!
No, chyba że nasze programy blokujące w umysłach!!!
Czy w takiej sytuacji jesteśmy Bogiem i mamy możliwość urzeczywistnienia każdej myśli?
Może inaczej, nie Bóg, ale Jedna Wielka Nieskończona Świadomość w naszym pojęciu?
Jeśli Bóg jest zdefiniowany, jako wszechwiedząca, wszechmocna, wszechobecna inteligencja?
Wtedy Bóg musi istnieć we wszystkich rzeczach, poza całą przestrzenią, czasem i materią.
Co pokazała fizyka kwantowa, czyli ukazała go, jako Świadomość i Energię jednocześnie!?
Dlaczego ta istota stwarza się w przeróżne formy, które tworzą świadome, inteligentne życie?
Pytanie!
Czy taki proces może doprowadzić do powstania świadomości, inteligencji i życia?
Wniosek nasuwa się sam!
Materia nie istnieje bez świadomości, która ją postrzega i kształtuje!!!
Jako dowód niech będzie wypowiedź Alberta Einsteina?
„Człowiek jest częścią całości, nazywaną przez nas »Wszechświatem« , jest częścią ograniczoną w czasie i przestrzeni. Doświadcza siebie, swoich myśli i uczuć, jako czegoś oddzielonego od reszty, czyli swego rodzaju optycznego złudzenia świadomości. ”
Więc co powstaje z takiego twierdzenia?
Zrozumienie w swej podstawie, że mamy tutaj do czynienia z kosmicznym umysłem, którego jesteśmy częścią!!! A może nawet z ciałem człowieka, który rozpatruje wszystko w sobie???
Stwierdzam z pewnością siebie, że:
To, co widzimy, to dosłownie jest ukryte na widoku!!!!!!
Tylko czy to widzimy!!!!!
Zatytułowałem ten artykuł ,,Świadomość detektywa” ha ha ha, tu raczej chodzi o świadomość pojedynczych ludzi.
Również, jako razem wziętych, jako całość, oraz jako całość wszelkiego istnienia!!
Mając taką wiedzę dobrze zrozumianą, czegóż można by dokonać?!!!
Świadomość powoduje inne postrzeganie i to wielowymiarowe!
Czy detektyw nie byłby niebezpieczny z taką świadomością dla potencjalnych przeciwników lub swoich przełożonych?
Czy w ogóle możemy mówić w tym momencie, o jakimkolwiek przeciwniku?
Więc Ja Jestem, który jestem!!!
Świadomość detektywa
Myślę, że na tym etapie świadomości jest to już przepiękna gra, w której trzeba wziąć udział i bawić się na całego!!!
Ponieważ: potrzeby, śmierć, strach itp. stają się tylko iluzją!!!!
Ponawiam retoryczne pytanie, ,,kim jestem/jesteś lub jesteśmy”!!!
Myślę, że jesteśmy energią, która buduje i tworzy np. jeden z kosmosów, w którym jesteśmy.
Czyli świadomość, która wiruje i non stop się przekształca czy to w czasie liniowym, czy też poza nim.
Kto taką świadomość w formie prawdziwej i dogłębnej posiadł, ten jest nie do zatrzymania, może nawet staje się już stwórcą?!!!!
Swoistym torusem stworzenia.
Czy detektyw z Biuro Detektywistyczne Różycki jest zdolny waszym zdaniem do takich przemyśleń?
Czy jest też wariatem w rozumieniu, niektórych potencjalnych recenzentów tego artykułu?
A może detektyw stworzył ukrytą iluzję w sensie prowokacji, w sobie wiadomym celu?!!!
Czy ten artykuł może być pułapką?
Może zachętą wyjściową dla nowych układów w sensie tworzenia i łączenia????
Może to forma zdobycia kontaktu przez pokazanie już zbudowanej swojej świadomości do nowej roli w grze???
Końcowe świadome myśli
Świadomość to też dostrzeganie różnych wymiarów i zdolności poruszania się w różnych kierunkach dla innych niedostępnych w przestrzeni życia/gry.
A to może spowodować odkrycie, że 99% nauki akademickiej to wierutne kłamstwo!!!!!
Czy ludzie są przygotowani na taką informację????
Myślę, że mimo wszystko większość TAK!!!!
Nie zależnie od aktualnej i świadomej świadomości!!!!
Czy wolnej jednostce ludzkiej, wolno przyjmować od kogoś innego jego system?
-wartości!!!!!!
-poglądów!!!!
-zasad!!!
-wierzeń!!!
Wychodzących poza prawo naturalne, samostanowienie i samoograniczenie własnej tożsamości????
Więc czy taka świadomość jest czymś pozytywnym dla detektywa w teraźniejszym czasie???
Czy jednak niebezpiecznym????
Ja twierdze, że mega pozytywnym!!!
Daje zrozumienie i spokój!!!
A WY/JA, co myślicie o tym wszystkim??????
Świadomość detektywa!
Ten i inne teksty piszę i zamieszczam na swojej stronie internetowej:
http: //detektywmalopolska.pl/
w zakładce BLOG.